-
Wiesz mam pomysł, zrobimy z ciebie piękność. A
tak w ogóle to już jesteś piękna tylko jeszcze kilka
ciuszków, lekki makijaż i będzie ok - stwierdziła
Julia.
-
A później przez powiedzmy około miesiąc będziemy patrzeć jak
Marek próbuje się z tobą umówić - kontynuowała Julia.
-
Julia, ale skąd masz pewność, że
będzie chciał się ze mną umówić? - dopytywała Ula.
-
Poprosimy Aleksa - odparła
Paula, która właśnie weszła do sypialni Uli.
Dziewczyny
zadzwoniły do Aleksa i poprosiły aby przyjechał wcześniej niż na
szesnastą.
Po
przyjeździe do Pauliny Aleks gdy ujrzał Ulę zaniemówił, a gdy już
pierwszy szok minął rzekł.
-
Ula gdybym nie był z Julią to bym się z
tobą umówił.
Ulka
tylko się zaczerwieniła, a dziewczyny opowiedziały mu o tym aby
podpuścił Marka.
-
Ale, to co mam się z nim założyć.
Sorella przecież ja nie uznaję hazardu - stwierdził.
Dziewczyny
go w końcu namówiły, lecz on też postawił warunek. Mianowicie
Ula przez okres trwania zakładu nie da się namówić na randkę.
KILKA
GODZIN PÓŹNIEJ.....
Przyszedł
czas na grilla.
Marek,
Sebastian i Viola dotarli na miejsce.
Ula
miała do póki nie zacznie się impreza czekać w pokoju na
górze.
Marek
rozejrzał się po mieszkaniu i stwierdził.
-
I co twojej przyjaciółeczki nie ma?
- mówił z ironią w głosie.
-
Przyjdzie, już ty się o to nie martw - odpowiedziała mu
Paula - tylko
trochę się spóźni. Wiesz chce zrobić dobre wejście - dodała.
-
Ta chyba wejście smoka - stwierdził Marek.
Gdy
wszystko było już gotowe Aleks poszedł po Ulę.
Oboje
weszli do ogrodu trzymając się pod rękę. Marek wraz z Sebą oraz
Violką zaniemówili z zachwytu.
Owszem
największe wrażenie zrobiła Ula na panach.
-
Ty Julka z kim to twój ukochany przyszedł.
Czyżbyś została na lodzie - skwitowała Viola.
Julia
tylko się uśmiechnęła. Po tym jak doszli go gości Paulina
powiedziała.
-
Proszę poznajcie nową Urszulę Cieplak.
Marek
przez dłuższą chwilę nie mógł się nadziwić jaka ona piękna.
Przez
cały czas imprezy Marek próbował do niej zagadać, ale ona udawała
iż jej nie interesuje.
W
pewnym momencie Aleks widząc kolejną już nie udaną próbę
zbliżenia się do Uli, podszedł do Marka.
-
No co Mareczku znalazła się taka co
nie robisz na niej wrażenia? - rzekł Aleks.
-
No stary muszę przyznać rację Aleksowi - odezwał się
Sebastian, który właśnie do nich dołączył.
-
Wiecie co mogę się założyć, że
w ciągu miesiąca umówię się z panną Cieplak - rzekł
nie co zdenerwowany Marek.
-
Nie ma sprawy - rzekli jego
rozmówcy.
-
No to co zaczynasz od jutra czy może
jeszcze dziś - pytał Seba.
Tego
wieczoru jeszcze kilka razy Marek próbował, lecz ona udawała iż
nie jest nim zainteresowana.
W
końcu poirytowany tą sytuacją i głupimi docinkami ze strony Seby
i Aleksa postanowił opuścić imprezę.
Wracając
do mieszkania, które kupił na Siennej myślał co tu zrobić aby
ona się z nim umówiła.
CDN.....
To my mamy czekać tak długo na tę randkę? Zrób przesunięcie w czasie lub niech Ulka złamie umowę. ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie wszystko w swoim czasie. Już nie długo.
UsuńTo kiedy cd?
UsuńJeśli się uda to jutro albo dopiero w niedzielę.
UsuńPrzykro mi ale zaczyna się sezon przedświąteczny.
Pozdrawiam
Coś mi nie pasowało w akcji i okazało się, że 4część mi umknęła. Robi się ciekawie. Marek będzie stawać na rzęsach aby Ula zwróciła na niego uwagę. A ona być może pod wpływem Juli i Pauliny taka łaskawa nie będzie. Nie zawsze Dobrzański musi mieć przecież z górki i będzie przynajmniej wiedzieć co to znaczy zalecać się a my będziemy miały przynajmniej co czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło.
Żeby tylko na rzęsach. Nie ma takiego złego co by mu na dobre nie wyszło.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Z pewnością Marek tak szybko nie odpuści.Zrobi wszystko by się z nim umówiła tylko ,czy aby na pewno tak się stanie? Być może Ula nie lubi takich nachalnych i nieodpuszczających facetów. A dodatkowo Julia i Paulina mogą ją nieco jej naopowiadać i sprawić ,że nie będzie dla niego wcale taka miła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)