piątek, 29 września 2017

KOPCIUSZEK-INNA BAJKA cześć I

W jednym z biur na piątym piętrze siedziało dwóch bardzo przystojnych mężczyzn. Byli przyrodnimi braćmi ale jednak braćmi. Oprócz nich była jeszcze siostra jednego z nich rodzona, a dla drugiego przyrodnia. Mimo wszystko cała trójka trzymała się razem. Jeden z nich to Marek Dobrzański. Brunet o oczach koloru górskiego lodowca i dołeczkach w policzkach. Piastował stanowisko wiceprezesa do spraw reklamy i promocji. Był również jednym ze współwłaścicieli domu mody. Drugi z mężczyzn to Aleks Febo w połowie Polak, a w połowie Włoch. Równie przystojny co Marek. O oczach czarnych jak węgiel i iście włoskim temperamencie. Będącym drugim współwłaścicielem na stanowisku wiceprezesa do spraw finansów. Była jeszcze Paulina Febo rodzona siostra Aleksa, a przyrodnia Marka. Chodząca piękność o kruczoczarnych włosach i oczach równie czarnych co jej brata Aleksa. Rodzeństwo Febo wychowywali rodzice Marka po tragicznej śmierci swoich rodziców. Od samego początku ta trójka trzymała się razem. Bez względu na wszystko zawsze i wszędzie razem. Nawet uczelnie wybierali tą samą, różnicą był tylko kierunek tychże studiów. Aleks ukończył finanse i bankowość, Paulina - Public Relations i doradztwo medialne, a Marek - reklamę.
Tej trójki nic i nikt nie był wstanie poróżnić. Ani firma ani kobiety jeśli chodzi o Marka i Aleksa.
Obaj panowie pełnili funkcję wiceprezesa gdyż żaden nie chciał przyjąć władzy i schedy po seniorze Dobrzańskim.
Pewnej niedzieli siedząc u rodziców Marka Krzysztof oznajmił swoje odejście z firmy.
- Moi kochani nadszedł czas aby firmą zarządzał ktoś młody - mówił senior do nich wszystkich.
- Ale jak to? - odezwali się niemalże jednocześnie nic z tego nie rozumiejąc
- Coś się stało? Źle się czujesz - zaczął zadawać pytania jedno po drugim Marek. Febo siedzieli jak skamieniali wciąż nie mogąc uwierzyć w to co usłyszeli. Jak to firma Febo&Dobrzański bez Krzysztofa? Przecież to takie nierealne. Przecież on był zawsze filarem tej firmy. A tu nagle takie coś.
- Lekarze po ostatnich moich badaniach zalecają abym przestał pracować - rzekł Krzysztof - dlatego postanowiłem rozpisać konkurs aby każde z was miało równe szanse. Również i ciebie Paulinko to dotyczy. Przedstawicie mi plan rozwoju firmy na przyszłość i ewentualne zyski - kontynuował senior
- O nie, ja się nie nadaję na stanowisko prezesa - mówiła Paulina
- No ale dlaczego? - dopytywała Helena
- Mnie jest dobrze, tam gdzie jestem - odparła ta pierwsza
Marek z Aleksem popatrzyli na siebie i już wiedzieli, że żaden z nich nie chce tego stanowiska.
- Krzysztof, ale ta firma bez ciebie nie istnieje - mówił Aleks
- Tato Aleks ma rację. Spróbujmy znaleźć inne rozwiązanie. Ja również nie zamierzam stanąć do tego konkursu - mówił Marek
Kilka dni później ponownie spotkali się wszyscy przy rodzinnym stole w domu Dobrzańskich.
- Słuchajcie ja chyba mam pomysł - rzekła Paulina
- Mów co to za pomysł - rzekł Aleks a pozostali zwrócili swój wzrok w kierunku Pauliny
- Otóż, pomyślałam sobie, że skoro Krzysztof nie może już pracować a żadne z nas nie chce przejąć po nim władzy w firmie to zróbmy tak. Ja zostaje na swoim stanowisku. Krzysztof nadal jako prezes a wy jako wiceprezesi. I to wy w imieniu prezesa będziecie reprezentować firmę posiadając stosowne upoważnienia - opowiedziała o swoim pomyśle
Wszyscy słuchali jej z zapartym tchem. Przez chwilę panowała wręcz grobowa cisza. Każdy z nich analizował to co ona mówiła.
- To jest świetna myśl - powiedziała Helena tym samym przerywając panującą ciszę - myślę, że to mogłoby się udać - dodała
- Wiesz Helenko i ja tak uważam - rzekł senior z uśmiechem na ustach - jestem z was wszystkich bardzo dumny. Serce człowiekowi rośnie jak widzi własne dzieci, potrafiące iść ramię w ramię - dodał a jego oczy zwilgotniały.
Ani Krzysztof ani Helena od kiedy rodzeństwo Febo pojawiło się w ich rodzinie po tym strasznym wypadku nie traktowali ich inaczej niż Marka. Oni stali się również ich dziećmi. Od całej trójki oczekiwano i wymagano tego samego. Nigdy nie faworyzowali żadnego z nich. Owszem może i Pauli pozwalano na więcej i pobłażano bardziej niż chłopakom. Lecz jak to bywa wśród rodzeństwa najmłodszy ma najlepiej. A jeszcze jak jest to dziewczynka to już w szczególności. Ona od zawsze była świadoma swej urody. Czasem nawet to wykorzystywała. Umawiała się z różnymi mężczyznami, nie zawsze o dobrej reputacji. Lecz ona wiedziała, że z takich opresji uwolnią jej dwaj starsi bracia. I tak też bywało. Później obaj nawzajem kryli się przed Krzysztofem i Heleną. Bo nie raz bywało iż, któryś miał podbite oko.
Był w ich życiu moment, gdy Helena chciała aby Marek i Paulina stworzyli parę.
- O nie Helenko. Nie ma mowy - mówiła Paula
- A co nie podobam ci się - mówił Marek z tym swoim nonszalanckim uśmiechem - No ale już tak całkiem na poważnie. Mamo to nie ma szans, my z Paulą kochamy się a i owszem ale jako rodzeństwo - tłumaczył Marek
- Dokładnie, jest tak jak mówi Marek. My traktujemy się jak rodzeństwo - dopowiedziała Paula
- No cóż, skoro tak uważacie - odparła  Helena, ale w jej głosie słychać było coś w rodzaju żalu. Kobieta sądziła iż tych dwoje świetnie by do siebie pasowało. Odpuściła całkowicie dopiero po rozmowie z mężem.
- Helenko nie możesz im układać życia. Jeśli oni tak uważają, to musisz to uszanować. Oni są dorośli i wiedzą co chcą - mówił wówczas Krzysztof.
Podczas studiów do tej "świętej trójcy" jak ich nazywano dołączył Sebastian Olszański. On tak jak i Marek studiował reklamę. Odbiegał trochę od nich. A zwłaszcza zachowaniem bardzo różnił się od Aleksa. Sebastian był typem hulaki i lubił wolny czas spędzać w nocnych klubach. I o ile Marek a czasem również Paula dawali namówić się Sebie na takie wyjścia to Aleks wolał ten czas spędzać o wiele spokojniej. Miła, urocza i przytulna knajpka to były jego klimaty. 
To właśnie tam poznał swoją dziewczynę. Bardzo atrakcyjna blondynka zawróciła mu w głowie. Nazywała się Julia Sławińska. I przez jakiś czas wszystko układało się między nimi jak najlepiej. 
Aż pewnego razu ich miłość i przyjaźń Aleksa z Markiem została wystawiona na próbę. Okazało się, że panna Julia lubi czasem się zabawić.
W jeden z lipcowych weekendów rodzeństwo Febo wybierało się do Mediolanu.  Gdzie mieszkała ich babcia. Aleks proponował ten wyjazd również Julii. Wymigała się różnymi obowiązkami. A on nie naciskał. Nie miał nawet pojęcia, co za plany a raczej obowiązki ma jego ukochana na ten czas.
CDN...

18 komentarzy:

  1. Zaciekawiła mnie ta część. Wszystko takie inne ale oczywiście nasz Mareczek zawsze musi być sobą i mieć dużo dziewczyn. Chyba że to Julia chce go poderwać a on jednak tu będzie porządny i nic nie zrobi. Dobra dam mu szansę, wszystko się okaże w następnej części. Kiedy pojawi się Ula? G :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Julię i Marka nie potwierdzam i nie zaprzeczam. A pierwsze wzmianki o Uli w drugiej albo w trzeciej części.
      Dziękuję za wpis.
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
  2. Zapowiada się ciekawie i jak mniemam Kopciuszek to Ula a książę to Marek. Brakuje tylko złych sióstr. Oczywiście mogłaby to być Paulina, ale tu wydaje się być dobra. Plany Julii interesujące. Romans Julii i Marka jednak nie pasuje mi w tej bajce.
    Pozdrawiam miło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto Kopciuszek a kto Książę to się zgadza. A co do reszty milczę.
      Dziękuję za wpis.
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
    2. P.S
      Złych sióstr nie będzie ale będą inni źli.
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
  3. Nie! Marek nie może wejść w romans z Julią! Ta trójka się naprawdę przyjaźni i nic nie powinno tego zepsuć. Czy tym kopciuszkiem będzie Ula? Jestem bardzo ciekawa jak rozkręci się to opowiadanie, bo się wciągnęłam.
    Pozdrawiam :)
    Marku,szefie,prezesie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ta trójka naprawdę się przyjaźni. A kopciuszek to Ula.
      Dziękuję za wpis.
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta część mnie zaintrygowała przede wszystkim tą niezwykłą sielanką jaka panuje między Markiem i obojgiem Febo. Matko! Oni spijają sobie niemal z dzióbków i Paulina taka miła, że nie chce Marka, bo kocha go jak brata i Aleks taki stonowany i zrównoważony, chociaż z nim to może być tylko do czasu, aż nie nakryje Marka i Julii na zdradzie. Wtedy miło na pewno nie będzie. Pojawił się czwarty do brydża - Olszański i tylko Uli brakuje. Domyślam się, że to ona będzie Kopciuszkiem. Z Pauliny powinnaś zrobić złą czarownicę i dać jej miotłę do latania. Jeśli dojdzie do zdrady i Alex się o tym dowie, to zakładam, że Paula stanie po jego stronie i z sielanki zrobi się koszmar. Im dłużej piszę tym gorsze scenariusze lęgną się w mojej głowie. Najlepiej będzie jak poczekam na drugą część.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    PS.
    Natknęłam się na coś takiego:
    - ...dodał a jego łzy zawilgotniały. - ...dodał a jego oczy zwilgotniały.(zwilgotniały nie zawilgotniały)
    - Ona od zawsze zdawała sobie świadomość ze swej urody. - Ona zawsze była świadoma swojej urody.
    "na wzajem" - "nawzajem" (zawsze razem)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem dojdzie do zdrady i to podwójnej. Ale nic więcej nie zdradzę. Z czasem wszystko się wyjaśni.
      Dziękuję za wpis
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
  6. Przyjaźń Aleksa i Marka trwa dopóki ten nie dowie się ,że Julia i on sypiają ze sobą.( jestem pewna ,że tak jest). Uli brak i zastanawiam się czy jej historia będzie zbliżona do serialu czy nie. Mi bez różnicy ważne ,żeby było ciekawie. A zapowiada się naprawdę interesująco. czekam na cd. Pozdrawiam serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze wzmianki o Uli już w kolejnej części. A co do reszty to musisz mi wybaczyć ale będę milczeć jak zaklęta.
    Dziękuję za wpis.
    Pozdrawiam serdecznie
    Julita

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa cześć. Kopciuszek zupełnie inaczej niż w ksiązce ,ale to jest fajne :) jestem ciekawa co będzie dalej :) Alex i Marek przyjazn hmm ciekawe :) Uli na razie nie ma kiedy się pojawi :) Do Paulina pasuje zła czarownica może się w nia zmieni :)Paulina i Marek rodzeństwem :)a może jednak coś miedzy zajdzie :) czekam na cd :)
    p/s dziekuje za komcia na blogu o autografach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze wzmianki o Uli w następnej części. A co dalej nie mogę wyjawić.
      Bardzo proszę.
      Dziękuję za wpis
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
  9. Tą sielankę coś lub ktoś zakłóci. Podejrzewam Marka i Julię.Gdy wypłynie informacja o ich romansie nici z przyjaźni z Aleksem. Paulina do słodkiej dziewczyny ,ale ciekawa jestem czy i tu nie pojawią się jakieś kwasy i zgrzyty. Historia zapowiada się bardzo ciekawie i czekam na cd. Pozdrawiam serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi ale nie mogę odpowiedzieć na twoje pytania.
      A i z powodu rozpoczęcia innego opowiadania kontynuacja " Kopciuszka" przesunie się w czasie.
      Mam nadzieję, że to opowiadanie również przypadnie Ci do gustu.
      Dziękuję za wpis
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń
  10. Mi też się wydaje, że Marek i Julia będą mieli romans. Alex o wszystkim się dowie i bedzie gorąco. Z tej części widać, że zapowiada się ciekawie 🙂.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco to będzie z pewnością. A co do pierwszego spostrzeżenia przykro mi ale nie mogę zdradzić. Bo tak jakbym zdradziła ci resztę opowiadania.
      Dziękuję za wpis
      Pozdrawiam serdecznie
      Julita

      Usuń